Ostrożnie z fajerwerkami – chrońmy dzieci i czworonożnych przyjaciół

Utworzono: 29-12-2017

Rzecznik Praw Dziecka wystosował List do Rodziców i Opiekunów Dzieci w sprawie używania materiałów pirotechnicznych.

Zabawa sylwestrowa oraz czas ją poprzedzający to okazja do świętowania połączonego z używaniem fajerwerków, zimnych ogni czy petard. Głośne fetowanie nadejścia Nowego Roku może być jednak niezwykle niebezpieczne - chwila nieuwagi potrafi skutkować ciężkimi urazami ciała, a nawet utratą życia. Co roku słyszymy o obrażeniach, które odniosły dzieci w wyniku używania materiałów pirotechnicznych. Większość z tych tragedii wynika z nieodpowiedzialności dorosłych sprzedawców, ale też opiekunów, którzy pozwalają najmłodszym na tę ryzykowną zabawę.

Rzecznik Praw Dziecka prosi więc rodziców i opiekunów o rozwagę oraz rozmowę z dziećmi na temat możliwych zagrożeń. Pomimo, że działanie takie jest niezgodne z prawem, często fajerwerki i tak trafiają w ręce dzieci. Nie pozwólmy na to! Wspólnie zadbajmy o życie i zdrowie młodych ludzi! Jako dorośli jesteśmy w stanie zapewnić, najmłodszym bezpieczeństwo.

Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Polsce zwraca się z apelem do wszystkich posiadających psy lub koty o zabezpieczenie swoich podopiecznych w noc sylwestrową. Co roku notuje się dziesiątki zaginięć psów oraz kotów z powodu huku wystrzałów petard i ogni sztucznych. Część z tych zwierząt trafia po jakimś czasie do schronisk dla bezdomnych zwierząt lub ginie na zawsze. 

Stąd apel Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami do wszystkich właścicieli zwierząt o pozostanie podczas nocy sylwestrowej, zwłaszcza około północy, ze swoimi pupilami w domu, a szczególnie nie zwalnianie w tym czasie zwierzęcia ze smyczy na spacerze.

Należy pamiętać, że również pies zabezpieczony, a więc pozostający na smyczy, będzie przeżywał duży stres wskutek huku wystrzałów. To samo dotyczy psów przebywających luzem na posesjach. Najlepszym zabezpieczeniem naszego pupila jest pozostawienie go w domu na czas zabawy sylwestrowej. Podanie zwierzęciu środków uspokajających lub nasennych, po uprzedniej konsultacji z lekarzem weterynarii, pomoże zwierzęciu przeżyć w spokoju ten trudny dla niego czas. Pamiętajmy, że od naszej odpowiedzialności zależy los naszych czworonożnych domowników. www.toz.pl