Stare zabawki poszły do lamusa

Utworzono: 26-05-2009
Wiele zmian zaszło ostatnio na najstarszych komunalnych placach zabaw dla dzieci. Prace renowacyjne prowadzi tam Miejski Zarząd Gospodarki Komunalnej, który ma pod swoją opieką 15 takich placów.

- Koszt utrzymania wszystkich placów zabaw waha się między 18-24 tysiącami złotych rocznie - mówi Łukasz Kapela, pracownik Działu Utrzymania Terenów Komunalnych MZGK. - W tym roku wymieniliśmy ponadto sporo starych kilkunastoletnich urządzeń.
I tak, z dużego placu zabaw w parku im. Mieczysława Michalskiego zniknął stary zestaw palisadowy z trzema wieżami. Zastąpiono go nowym zestawem z wieżami połączonymi pomostem z drabinkami. Ponadto wymienione zostały 3 pojedyncze huśtawki na 2 podwójne zawieszone - nie jak poprzednio na sztywnych metalowych prętach, lecz - jak nakazują to polskie normy - na łańcuchach.

Wieżę palisadową ze ślizgiem z blachy nierdzewnej oraz 2 pojedyncze huśtawki wymieniono też na placu przy ul. Targowej.

Stare huśtawki zastąpiono nowymi także przy ul. Wyczółkowskiego i Sienkiewicza. Zlikwidowano (oprócz piaskownicy) stary plac zabaw przy ul. Stryjewskiego, gdzie po zakończeniu budowy budynku komunalnego z parkingiem przy ul. Kellera ma powstać nowy plac. W planach jest rozbiórka placu zabaw przy ul. Księdza Gracza oraz wymiana huśtawki przy ul. Czołgistów.
Przeglądy placów zabaw robione są przez MZGK raz w miesiącu. Ł. Kapela: - Mamy umowę ze służbami sprzątającymi miasto. Kiedy zauważą zniszczenia czy braki na placach zabaw, mają obowiązek o nich powiadamiać. Mogą to robić także sami mieszkańcy dzwoniąc do nas pod numer telefonu 059 8622 670.