Bez dorsza ale z Laską św. Jakuba i Pizzą Nipkowa
Utworzono: 01-01-2000
Na dziewiątym Festiwalu Pomuchla w Łebie zabrakło w tym roku głównego bohatera tej imprezy – dorsza w różnych smakowych wariacjach, ale nie mogło zabraknąć stoiska Referatu Promocji i Kultury lęborskiego Urzędu Miejskiego.
Lębork stara się wzbogacać swoją ofertę promocyjno-turystyczną i docierać z nią zarówno do turystów z kraju, jak i mieszkańców regionu i okolicznych gmin.
Na pozakonkursowym stoisku Lęborka można było otrzymać materiały promocyjne dotyczące miasta, jak również nowych lęborskich potraw, które swoją premierę miały podczas tegorocznego Jarmarku św. Jakuba w ramach kulinarno-promocyjnego cyklu „Lęborskie Smaki”. Do degustacji zaprezentowano dwa z trzech smakołyków: maślane Laski Jakuba oraz Pizzę Nipkowa (o deserze lodowym „Lęborska Fantazja” – trzeciej potrawie można było poczytać w ulotce promocyjnej). Laski św. Jakuba i Pizza Nipkowa zniknęły ze stołu w mgnieniu oka. Na pierwszy z tych smakołyków skusił się nawet sam Mistrz Kuchni, juror festiwalu – Jacek Kuroń.
Na pozakonkursowym stoisku Lęborka można było otrzymać materiały promocyjne dotyczące miasta, jak również nowych lęborskich potraw, które swoją premierę miały podczas tegorocznego Jarmarku św. Jakuba w ramach kulinarno-promocyjnego cyklu „Lęborskie Smaki”. Do degustacji zaprezentowano dwa z trzech smakołyków: maślane Laski Jakuba oraz Pizzę Nipkowa (o deserze lodowym „Lęborska Fantazja” – trzeciej potrawie można było poczytać w ulotce promocyjnej). Laski św. Jakuba i Pizza Nipkowa zniknęły ze stołu w mgnieniu oka. Na pierwszy z tych smakołyków skusił się nawet sam Mistrz Kuchni, juror festiwalu – Jacek Kuroń.